Zaangażuj się
Zaangażuj się praktycznie w nasze projekty online lub offline.
Zobacz więcej...taki stan rzeczy doprowadził mnie do depresji. Wszyscy wokół dawali sobie prawo do wyrażania siebie, do swoich opinii, a mi tego prawa konsekwentnie odmawiano. Zaczęłam mieć cotygodniowe ataki histerii, patrzyłam na świat w czarnych kolorach. Czułam się jak robot. Nieszczęśliwa… Pusta w środku… Umarła za życia
Biuletyn:
Nawróciłam się w połowie lutego 2016 roku w wyniku bardzo trudnych doświadczeń życiowych. Nastał czas, kiedy ludzie, wśród których się obracałam, nie pozwalali mi wyrazić tego, co czułam. Zanim zdążyłam w ogóle otworzyć usta i coś powiedzieć, już byłam gaszona przez wszystkich: ludzi w pracy, rodziców i teściową, znajomych, którzy zaczęli się wykruszać, aż ostatecznie znikli… Jedyną osobą, która w ogóle podjęła trud zrozumienia tego, co mam do powiedzenia, był mój mąż.
Taki stan rzeczy doprowadził mnie do depresji. Wszyscy wokół dawali sobie prawo do wyrażania siebie, do swoich opinii, a mi tego prawa konsekwentnie odmawiano. Zaczęłam mieć cotygodniowe ataki histerii, patrzyłam na świat w czarnych kolorach. Czułam się jak robot. Nieszczęśliwa… Pusta w środku… Umarła za życia. Pojawił się głos w mojej głowie, który kazał mi się zabić. Kompletnie tego nie rozumiałam. Przecież tak naprawdę chciałam żyć. Ale taka egzystencja była pozbawiona sensu.
Pewnej lutowej niedzieli w 2016 roku usiadłam do komputera, szukając namiarów na jakiegoś dobrego psychoterapeutę. Nie znalazłam takiego. Ale natrafiłam na platformę Szukając Boga. Mogłam tam napisać o swoich przeżyciach. Nie spodziewałam się, że znajdzie się ktoś, kto zechce mnie wysłuchać, zrozumieć i nie osądzać. Jakże miłe było moje zaskoczenie, kiedy odpisała mi trenerka i rozpoczęła ze mną korespondencję. Okazała mi szacunek, nie zbagatelizowała moich problemów… Dzięki niej rozpoczęłam kurs Dlaczego Jezus. Niestety nadal miałam myśli samobójcze – któregoś dnia nie wytrzymałam i krzyknęłam do Boga, będąc na ulicy: „Boże, wiem, że jesteś. Widzisz, jak cierpię. Tylko Ty mi zostałeś, nikt z ludzi nie jest w stanie mi pomóc. Jeśli Ty mi nie pomożesz, pójdę na zatracenie. Nie pozwól, by tak się stało. I proszę, spraw, bym poznała ludzi –chrześcijan – którzy szczerze mnie polubią, dla których moje poglądy, przekonania nie będą dziwne. Spraw, bym wreszcie poczuła się szczęśliwa. Duchu Święty, prowadź mnie od tej pory drogą prawdy, niczego bardziej nie pragnę”. Zadziwiające jest to, że była to moja pierwsza modlitwa do Boga, którego potraktowałam jak Żywą Osobę. Nigdy wcześniej się tak nie modliłam, ale kiedy wykrzyczałam te słowa – poczułam ulgę i niesamowity pokój ducha. Jeszcze zanim ukończyłam kurs Dlaczego Jezus, zauważyłam, że znikło uczucie pustki i poczucie bezsensu, a pojawił się niesamowity głód poznania Boga. Zorientowałam się też, że częściej się uśmiecham, że niedzielne ataki histerii się skończyły. Że coraz więcej i bardziej myślę o Bogu – i nawet chce mi się żyć! Zniknął głos z mojej głowy, nakazujący pozbawienia się życia! Nie myślałam już o śmierci!
Zapisywałam się na inne kursy na platformie Szukając Boga, aż w końcu zaproponowano mi, bym sama została e-trenerką. Zgodziłam się, choć na początku miałam pewne wątpliwości. Jednak nie poddałam się. Ufałam Bogu. Po okresie szkolenia zostałam e-trenerką. Jakiś czas później dostrzegłam, że Bóg zabrał ode mnie niepewność i strach. Już nie czułam się gorsza od innych, już nie bałam się nowych wyzwań. Moim mottem stały się słowa: „Jeśli Bóg ze mną, któż przeciwko mnie?”. Zaczęłam regularnie – każdego dnia – czytać Pismo Święte i aż dziwiłam się, jak bardzo Słowo Boże koi moją duszę, jak wszystko, co jest tam napisane, odnosi się do mnie i moich przeżyć.
Służba na platformie Szukając Boga jest bardzo pasjonująca, pięknie jest móc towarzyszyć ludziom w ich poszukiwaniach Żywego Boga. Pięknie jest móc z nimi rozmawiać, studiować wspólnie Słowo Boże i być świadkiem nowego narodzenia kursantek. Po około dwóch latach bycia e-trenerką rozpoczęłam szkolenie na trenerkę szkolącą kandydatów na trenerów. To niesamowite doświadczenie i niezwykły wzrost duchowy także dla mnie. Cudowną rzeczą jest móc rozmawiać z innymi dojrzałymi chrześcijanami o Jezusie, dzielić się wzajemnie osobistą relacją z Nim i przygotowywać ich do służby! Ciekawym doświadczeniem jest także prowadzenie spotkań online, wspólne rozważanie Słowa Bożego i dzielenie się tym, co Bóg czyni w życiu każdej z nas. Niesamowite jest to, że inicjatorem tych spotkań jest sam Bóg! Ja sama bym się na to nie zdecydowała, lecz Pan Bóg ma właśnie taki plan, a ja chcę czynić Jego wolę. Obecnie mam regularne spotkania w trzech kobiecych grupkach online. Pierwsza grupka to dwie Polki mieszkające za granicą (w Niemczech i USA), które w pobliżu miejsca zamieszkania nie mają możliwości bycia w żadnej chrześcijańskiej społeczności – te cotygodniowe spotkania online aktualnie są dla nich jedyną sposobnością wzrostu duchowego, uczenia się codziennego rozważania Słowa Bożego, modlenia się o siebie nawzajem i tworzenia budujących relacji. Jest to także wartościowy czas dla mnie. Dwie pozostałe grupki to spotkania online jeden na jeden z dwiema kobietami – Bóg postawił je na mojej drodze, a decyzja o rozpoczęciu spotkań została podjęta spontanicznie, w odpowiedzi na ich potrzeby duchowe.
Niezwykle budujące jest patrzenie na to, jak wokół mnie przemieniane jest życie innych. Pięknie jest widzieć, jak znikają beznadzieja i poczucie bezsensu, a w ich miejsce rodzi się nadzieja i poczucie spełnienia, które może dać tylko Jezus. Chwała Mu za to! Niech Królestwo Boże szerzy się na tej ziemi!
Dorota Sanecka
Świadectwo
W pierwszym kwartale 2021 roku łączna liczba osób zapisanych na kursy przekroczyła 50 000. Cały czas pamiętamy, że za każdą z tych liczb stoi człowiek poszukujący odpowiedzi na ważne życiowe pytania oraz e-trener, który towarzyszy kursantowi, poświęcając swój czas i przekazując mu własną wiedzę, wiarę i uczucia.
Czytaj dalejNasze działania skupiają się na dwóch obszarach: zabezpieczenia technicznego i merytorycznego działań Platformy. Jedenaście lat temu przygotowaliśmy strony internetowe, które większość z was zna, czyli stronę szukajacboga.pl oraz kursy.szukajacboga.pl.
Czytaj dalejPo niecałym roku służby widzę wielki potencjał, jaki mają w sobie kursy na platformie Szukając Boga. Jest to bezpieczna przestrzeń stworzona do rozmów o wierze, swego rodzaju punkt wyjścia zarówno dla kursanta, jak i trenera.
Czytaj dalejJeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś dołączyć do stowarzyszenia skontaktuj się z nami.
KontaktNie rozłącznym elementem prowadzenia efektywnej ewangelizacji jest modlitwa. Prosimy módl się o nas abyśmy mogli docierać do jak największej liczby ludzi.
Wszystkie działania, które są podejmowane niosą za sobą konkretne koszty. Możesz nas wesprzeć wpłacając swoją darowiznę na jedno z naszych kont. Masz również możliwość wesprzeć nas przekazując swój 1% podatku.
Wspieraj