Związek od nowa


Przed czterema laty Jurek został zaproszony wraz ze swoją żoną na Outback. To był dla nich bardzo owocny czas, czego dowodem było kilka miesięcy dobrych relacji w ich małżeństwie po Outbacku.

Autor:

Andrzej Pilch

Jednak po kilku miesiącach znowu zaczęły pojawiać się kłótnie i problemy. Żona Jurka wiedziała, że sami nie dadzą sobie rady i postanowiła szukać pomocy. Wtedy spotkaliśmy się po raz kolejny. Rozmawialiśmy, próbowaliśmy pomóc ale szło to dość opornie. Spotkaniom towarzyszyło wiele emocji i trudnych chwil. Po pewnym czasie, żona Jurka postanowiła zrezygnować ze spotkań, nie widząc zmian w postawie męża. Dołączyła do grupy wierzących kobiet.

Nastał czas, gdy zaczęliśmy spotykać się z Jurkiem tylko we dwoje. W trakcie jednego z takich spotkań zapytałem go, czy był taki moment w jego życiu, że spotkał się osobiście z Jezusem w namacalny sposób? Zadałem mu pytanie, czy zrobił kiedykolwiek z Jezusem „misiaczka”? Jurek odpowiedział, że słyszał o Bogu, ale „misiaczka” nigdy z Nim nie zrobił. Przedstawiłem mu Ewangelię i opowiedziałem o Zbawieniu. Zapytałem czy chciałby się pomodlić. Jurek uniżył się przed Jezusem, wyznał mu swoje grzechy, żałował za nie i poprosił, by Jezus został jego Panem i Zbawicielem. W tym czasie Jurek poznał też innych wierzących ludzi niedaleko miejsca zamieszkania. Zaczął uczęszczać na różne chrześcijańskie spotkania. Równocześnie ich relacja małżeńska na tyle się pogorszyła, że wyprowadził się z domu. Nasze spotkania, ze względu na odległość, stały się coraz bardziej sporadyczne. Początkiem tego roku zadzwonił do mnie z cudowną wiadomością. Ich sytuacja w małżeństwie zmieniła się i poprawiła na tyle, że wrócił do domu. To była naprawdę wspaniała nowina.

Uświadomiłem sobie, po raz kolejny, że w ciągu tych kilku lat miał miejsce pewien proces. Naprawa i odbudowa relacji w małżeństwie nie dzieje się tak szybko, jak byśmy tego oczekiwali. Zmiany zachodzą stopniowo, krok po kroku. Często w ten proces zaangażowanych jest wiele osób.

Wisienką na torcie był telefon od Jurka, który zorganizował spotkanie, na które zaprosił najważniejsze osoby ze swojego życia. W trakcie tego wyjazdu zaświadczył, że chce żyć razem z Jezusem i według Bożego Słowa.

Bóg działa w naszym życiu. Duch Święty dokonuje niesamowitej transformacji, a nie jakiejś chwilowej zmiany. Ale nie dzieje się to „ot tak”, samo z siebie, ale jest wynikiem długich modlitw i ciężkiej pracy. Bóg, kiedy z nim współpracujemy, jest w stanie zmienić nasze przekonania i sposób patrzenia na świat. Ale, co najważniejsze, On uzdrawia nasze zranienia i kształtuje nasz charakter.

Andrzej Pilch

Andrzej Pilch


Pozostałe w tym numerze:

post picture
Od miłości do nienawiści – naprawdę tylko jeden krok

Ludzie nie rozumieją czym jest miłość. Jeżeli rozumiemy ją jako uczucie, to nie możemy się dziwić, że jej miejsce łatwo może zamienić inne uczucie, np. obojętność lub nienawiść.

Czytaj dalej
post picture
O miłości małżeńskiej

Pomimo zaklinania rzeczywistości przez różnego rodzaju „progresistów”, człowiecze szczęście i spełnienie wiąże się z miłością.

Czytaj dalej
post picture
Nasz „Skok Zaufania”

Nasz Outback miał miejsce w 2017r. Byliśmy zapraszani przez kilka lat, ale jakoś ciągle brakowało nam odwagi i determinacji, by pojawić się w Kiczycach.

Czytaj dalej

Zaangażuj się

Zaangażuj się praktycznie w nasze projekty online lub offline.

Zobacz więcej

Dołącz do stowarzyszenia

Jeśli podoba Ci się to co robimy i chciałbyś dołączyć do stowarzyszenia skontaktuj się z nami.

Kontakt

Módl się o nas

Nie rozłącznym elementem prowadzenia efektywnej ewangelizacji jest modlitwa. Prosimy módl się o nas abyśmy mogli docierać do jak największej liczby ludzi.

Wesprzyj nas finansowo

Wszystkie działania, które są podejmowane niosą za sobą konkretne koszty. Możesz nas wesprzeć wpłacając swoją darowiznę na jedno z naszych kont. Masz również możliwość wesprzeć nas przekazując swój 1% podatku.

Wspieraj